Wśród dźwięków, które definiują epoki motoryzacji, niewiele brzmi tak wyraziście jak wysokie obroty silnika spod ręki Takashiego Kimury. Był jednym z najbardziej wpływowych konstruktorów jednostek napędowych w historii japońskiej motoryzacji, a jego projekty napędzały nie tylko samochody, ale i całą kulturę performance, której echa słychać do dziś.
Kimura rozpoczął swoją karierę w latach siedemdziesiątych, dołączając do zespołu inżynierów w firmie, która wówczas dopiero budowała swoją reputację w świecie sportu motorowego. Szybko wyróżnił się swoim nietuzinkowym podejściem do pracy. Zamiast kopiować sprawdzone rozwiązania z Zachodu, szukał własnych dróg. Wierzył, że silnik to nie tylko zespół mechanicznych części, ale także instrument, który musi mieć brzmienie, temperament i duszę.
Jego największym osiągnięciem było stworzenie kultowej, wolnossącej jednostki napędowej, która trafiła do kompaktowego auta sportowego i odmieniła postrzeganie japońskich samochodów na całym świecie. Silnik ten osiągał wysokie obroty, miał responsywny charakter i był niemal dziełem sztuki pod względem konstrukcyjnym. Każdy jego szczegół – od długości kanałów dolotowych po wybór materiałów tłoków – był efektem setek godzin testów i analizy.
Styl pracy Kimury łączył tradycyjną precyzję z odważną innowacyjnością. Potrafił godzinami rozmawiać z testerami i mechanikami, zbierając ich odczucia, które następnie przekuwał w techniczne korekty. Nie wierzył w dominację komputerów nad człowiekiem – uważał, że dane są ważne, ale to serce kierowcy decyduje o tym, czy auto jest dobre. Dlatego jego silniki nie tylko miały moc – miały też osobowość.
Takashi Kimura miał ogromny wpływ na rozwój całej sceny tuningu. Jego jednostki były chętnie modyfikowane, a ich brzmienie stało się ikoniczne dla pokolenia kierowców wychowanych na przełomie tysiącleci. Wielu z nich wspomina, że to właśnie Kimura nadał ton ich motoryzacyjnej pasji. Jego nazwisko pojawiało się rzadko w folderach reklamowych, ale wśród entuzjastów był czczony jak mistrz zen w świecie wałków rozrządu i wydechów.
Po przejściu na emeryturę Kimura poświęcił się mentoringowi młodych inżynierów, ucząc ich nie tylko konstrukcji, ale też szacunku do tradycji i emocji w motoryzacji. Jego dziedzictwo żyje w każdym aucie, które brzmi pięknie, reaguje natychmiast i pozostawia uśmiech na twarzy kierowcy. Takashi Kimura to nie tylko konstruktor – to twórca dźwięku pewnej epoki.