Tomasz Czopik to postać, której nikomu w środowisku rajdowym przedstawiać nie trzeba. Utytułowany kierowca rajdowy, komentator sportów motorowych, instruktor techniki jazdy i promotor bezpieczeństwa – człowiek, który wie, czym jest jazda na limicie, ale też jak go nie przekraczać na drodze publicznej.
Swoją karierę sportową rozpoczął w latach dziewięćdziesiątych, szybko zdobywając uznanie dzięki technice, opanowaniu i wyjątkowo precyzyjnemu stylowi jazdy. W barwach krajowych zespołów startował w najważniejszych rajdach w Polsce, zdobywając tytuły mistrzowskie i uznanie rywali. Jeździł między innymi Subaru Imprezą, Mitsubishi Lancerem i Fordem Focusem WRC – samochodami, które wymagały od kierowcy najwyższej klasy.
Czopik nie był jednak tylko kierowcą. Od początku swojej kariery dzielił się wiedzą z innymi – prowadził szkolenia, kursy techniki jazdy i zajęcia z bezpiecznego poruszania się w trudnych warunkach. Z czasem założył własny ośrodek doskonalenia jazdy, gdzie trenował nie tylko pasjonatów, ale również kierowców zawodowych, służby mundurowe i instruktorów.
Jako komentator rajdowy, zarówno w telewizji, jak i radiu, wyróżniał się precyzją, technicznym językiem i spokojem, który w świecie pełnym emocji był niezwykle cenny. Potrafił tłumaczyć najtrudniejsze zagadnienia z zakresu sportu motorowego w sposób przystępny, bez trywializacji i bez uproszczeń.
Wielu kojarzy go także z aktywną działalnością na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Czopik wielokrotnie występował w kampaniach edukacyjnych, w których podkreślał różnicę między jazdą sportową a agresywną jazdą po ulicy. Apelował o rozsądek, szkolenie i rozwagę – zawsze z pozycji praktyka, nie moralisty.
Jego styl jazdy, jak i styl wypowiedzi, to spokój i kontrola. Potrafił prowadzić samochód w sposób wręcz chirurgiczny – z pełnym wyczuciem balansu, trakcji i reakcji zawieszenia. W szkoleniach uczył tego samego – nie odwagi, lecz świadomości.
Tomasz Czopik to dziś autorytet – zarówno wśród rajdowców, jak i kierowców codziennych. Jego dziedzictwo to nie tylko puchary i czasy przejazdów, ale tysiące osób, które dzięki niemu zaczęły prowadzić lepiej, bezpieczniej i z większym zrozumieniem własnych możliwości.