Toyota Yaris trzeciej generacji, mimo że uchodzi za jeden z najbardziej niezawodnych samochodów miejskich swoich czasów, nie jest całkowicie wolna od problemów. Model ten, dostępny zarówno z klasycznymi silnikami benzynowymi, jak i jako pełnoprawna hybryda, zbiera bardzo dobre opinie w rankingach trwałości, ale użytkownicy przez lata eksploatacji zdążyli wskazać kilka powtarzających się usterek i niedociągnięć. Choć większość z nich nie wyklucza dalszej jazdy i ma raczej charakter irytujący niż krytyczny, warto znać typowe słabe punkty Yarisa III – zwłaszcza przed zakupem auta z rynku wtórnego lub po przejechaniu większego przebiegu.
Jednym z najczęściej zgłaszanych problemów w Yarisie trzeciej generacji jest zachowanie układu multimedialnego. Dotykowy ekran, który w wyższych wersjach odpowiada za obsługę radia, nawigacji i połączenia Bluetooth, potrafi zawieszać się lub reagować z opóźnieniem. Niektórzy użytkownicy informują również o samoistnym wyłączaniu się systemu lub niemożności sparowania telefonu. Aktualizacje oprogramowania rzadko eliminują problem całkowicie, a wymiana całej jednostki jest kosztowna i często wymaga ingerencji autoryzowanego serwisu. Choć usterka nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy, potrafi mocno irytować – zwłaszcza w samochodzie, który uchodzi za wzór praktyczności.
W wersjach hybrydowych użytkownicy zgłaszają sporadyczne trudności z przełączaniem się pomiędzy trybem elektrycznym a spalinowym. Objawia się to chwilowym spadkiem mocy, szarpnięciem przy ruszaniu lub opóźnioną reakcją na pedał przyspieszenia. Choć sam układ hybrydowy uchodzi za bardzo trwały i w większości przypadków pracuje bez zarzutu, to przy dużych przebiegach i braku regularnych przeglądów może dojść do zakłóceń w pracy czujników, które odpowiadają za płynność działania napędu. Warto również pamiętać, że eksploatacja hybrydy w trybie głównie miejskim i przy częstym korzystaniu z trybu EV powoduje intensywną pracę baterii, która – choć trwała – z czasem wymaga regeneracji lub wymiany poszczególnych modułów.
W wersjach benzynowych jednym z najczęściej powracających tematów są delikatne cewki zapłonowe. Objawami ich zużycia są nierówna praca silnika, spadki mocy i zapalająca się kontrolka silnika. Problem jest łatwy do zdiagnozowania, ale ignorowany przez dłuższy czas może doprowadzić do uszkodzenia katalizatora. W silnikach jednej i trzech dziesiątych litra pojawia się także tendencja do niewielkich wycieków oleju z okolic uszczelki pokrywy zaworów – usterka drobna, ale częsta, zwłaszcza przy dużym przebiegu.
Jeśli chodzi o zawieszenie, to najczęściej zgłaszane są stuki z przedniego zawieszenia przy jeździe po nierównościach. Źródłem problemu są zużywające się łączniki stabilizatora i tuleje wahaczy. To typowa przypadłość dla samochodów eksploatowanych w trudnych warunkach drogowych i przy większym przebiegu, która nie stanowi dużego wydatku, ale wymaga regularnej kontroli. Również tylne amortyzatory potrafią po latach pracy tracić szczelność, co objawia się charakterystycznym uderzeniem przy przejazdach przez progi zwalniające.
Kolejną grupą problemów są usterki drobnej elektryki. Dość często użytkownicy wspominają o niedziałających czujnikach parkowania, zapalających się kontrolkach układu TPMS (monitorowania ciśnienia w oponach) lub fałszywych komunikatach z systemów pokładowych. W niektórych przypadkach wystarczy reset lub wymiana czujnika, ale zdarza się, że źródłem problemów są słabe połączenia masowe lub utlenione styki. W wersjach wyposażonych w bezkluczykowy dostęp zdarzają się też awarie przycisku start-stop lub problemy z rozpoznawaniem klucza – zwłaszcza gdy bateria w pilocie jest słaba lub system nie był regularnie serwisowany.
Zimą niektórzy użytkownicy zgłaszają również problemy z szybkim parowaniem szyb, co wynika najczęściej z zabrudzonego filtra kabinowego lub niedrożnych odpływów skroplin z układu wentylacji. W skrajnych przypadkach wilgoć w kabinie potrafi prowadzić do zaparowanych reflektorów lub nawiewu działającego nierównomiernie.
Choć wszystkie te usterki są realne i powtarzalne, warto zaznaczyć, że w większości przypadków nie mają one charakteru poważnego i nie wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo czy trwałość samochodu. Yaris trzeciej generacji zachowuje bardzo dobrą opinię auta niemal bezobsługowego, o ile jego właściciel trzyma się podstawowych zasad eksploatacji – regularnych wymian płynów, filtrów i kontroli podzespołów. Dobrze utrzymany egzemplarz może służyć przez wiele lat bez poważniejszych kosztów, a jego układ hybrydowy – w przeciwieństwie do wielu konkurentów – nadal uchodzi za jeden z najbardziej dopracowanych w historii motoryzacji.
