Toyota Yaris, choć uchodzi za wzór niezawodności, także może doświadczać usterek związanych z nowoczesnymi systemami elektronicznymi, w tym immobiliserem i układem start-stop. Oba te systemy mają na celu poprawę bezpieczeństwa oraz zwiększenie oszczędności paliwa, ale po kilku latach eksploatacji potrafią zaskoczyć właściciela niespodziewanym problemem – od problemów z uruchomieniem silnika, aż po losowe zatrzymywanie się auta na światłach bez możliwości ponownego odpalenia. Choć nie są to najczęstsze usterki w Yarisie, ich rozpoznanie i usunięcie bywa trudniejsze, niż w przypadku klasycznych problemów mechanicznych.
Immobiliser w Yarisie działa w oparciu o transponder w kluczyku, który komunikuje się z modułem w samochodzie. Jeśli sygnał nie zostanie rozpoznany, silnik nie zostanie uruchomiony – mimo że wszystko inne może działać prawidłowo. Typowe objawy problemów z immobiliserem to zapalająca się kontrolka immobilisera na desce rozdzielczej (najczęściej w formie migającej kłódki lub samochodu z kluczem), brak reakcji na przekręcenie kluczyka lub całkowity brak zapłonu mimo sprawnej baterii i elektryki. Czasem problem występuje losowo – auto raz odpala bez zarzutu, innym razem zupełnie milczy, co utrudnia diagnozę.
W wielu przypadkach winna jest bateria w kluczyku – jej słaby sygnał może być zbyt słaby, by uruchomić immobiliser, zwłaszcza w wersjach z bezkluczykowym dostępem. Wymiana baterii często rozwiązuje problem, ale jeśli nie – trzeba sprawdzić antenę odbiorczą w stacyjce lub w kabinie, a także sam moduł immobilisera. Zdarza się, że problem leży po stronie zimnych lutów lub utlenionych połączeń w wiązce – szczególnie w autach używanych w trudnych warunkach pogodowych.
Z kolei problemy z systemem start-stop pojawiają się głównie w nowszych generacjach Yarisa – przede wszystkim tych z silnikami benzynowymi i hybrydowymi. Najczęstszy objaw to brak działania systemu mimo spełnionych warunków: silnik nie wyłącza się na światłach albo wyłącza się, ale nie uruchamia ponownie. Dodatkowo mogą pojawić się komunikaty błędów na desce rozdzielczej lub irytujące powtarzające się dźwięki ostrzegawcze.
Najczęstszą przyczyną są spadki napięcia – układ start-stop jest bardzo czuły na stan akumulatora, który musi mieć odpowiednią pojemność i napięcie, by umożliwić szybkie i pewne ponowne uruchomienie silnika. Jeśli akumulator jest osłabiony, układ może zostać automatycznie wyłączony przez komputer. Czasem pomaga dłuższa jazda i doładowanie baterii, ale jeśli akumulator ma już kilka lat, najlepszym rozwiązaniem będzie jego wymiana na wersję zgodną z wymaganiami start-stop (EFB lub AGM).
W Yarisach zdarzają się też przypadki, w których czujnik pedału hamulca lub sprzęgła nie działa prawidłowo, przez co system nie rozpoznaje, że kierowca jest gotowy do ruszenia. Wtedy silnik się nie uruchamia mimo wciśniętego pedału i puszczenia sprzęgła. Inną możliwą przyczyną jest niesprawny czujnik położenia skrzyni biegów, który informuje układ, czy dźwignia znajduje się w pozycji neutralnej – błąd w tym miejscu również blokuje działanie start-stopu.
Czasem kierowcy zgłaszają też opóźnione działanie systemu lub jego „zawieszanie się” – czyli sytuację, w której auto się wyłącza, ale nie włącza wentylatora, klimatyzacji lub zapłonu. Może to być efekt błędu w module sterującym lub konfliktu między start-stopem a innymi układami elektronicznymi, takimi jak klimatyzacja automatyczna czy tryby jazdy w wersjach hybrydowych. W takich przypadkach konieczna bywa aktualizacja oprogramowania sterownika w serwisie.
Toyota Yaris nie jest szczególnie awaryjna, jeśli chodzi o immobiliser i system start-stop, ale jak każdy nowoczesny samochód wymaga od użytkownika większej uwagi w zakresie elektroniki i stanu akumulatora. Regularna wymiana baterii w kluczyku, utrzymywanie dobrego stanu akumulatora i okresowa diagnostyka komputerowa pozwalają uniknąć większości problemów. A jeśli pojawią się pierwsze symptomy – warto reagować szybko, zanim niewielka usterka unieruchomi samochód w najmniej odpowiednim momencie.
