Ubezpieczenie OC za granicą oraz zielona karta to temat bardzo istotny dla każdego kierowcy planującego podróż samochodem poza granice Polski. OC, czyli ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, jest w naszym kraju obowiązkowe i zapewnia ochronę w przypadku szkód wyrządzonych innym uczestnikom ruchu. Wraz z przekroczeniem granicy jego zakres nie zawsze jest taki sam – wiele zależy od tego, do którego państwa się udajemy i czy znajduje się ono w strukturach Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub jest sygnatariuszem umów międzynarodowych o wzajemnym honorowaniu polis OC. W krajach UE oraz EOG polisa OC wystarczy i jest tam honorowana na takich samych zasadach, jak w Polsce, bez konieczności okazywania dodatkowych dokumentów. Inaczej jest jednak w przypadku państw spoza tego obszaru. Wtedy potrzebna jest zielona karta, czyli międzynarodowy certyfikat potwierdzający zawarcie ważnego ubezpieczenia OC w Polsce. Dokument ten jest wydawany przez ubezpieczycieli bez dodatkowych opłat lub za symboliczną kwotę i obowiązuje najczęściej w krajach nieobjętych systemem unijnym, takich jak np. Albania, Białoruś, Maroko, Turcja, Ukraina czy Tunezja. Przed wyjazdem za granicę warto skonsultować się ze swoim towarzystwem ubezpieczeniowym i sprawdzić, jakie państwa wymagają posiadania zielonej karty, bo brak tego dokumentu może skutkować koniecznością wykupienia u granicy miejscowego ubezpieczenia granicznego, które jest dużo droższe i ma ograniczony zakres ochrony. Najczęstsze błędy kierowców to brak wcześniejszego sprawdzenia listy krajów, w których zielona karta jest wymagana, oczekiwanie do ostatniego momentu z zamówieniem dokumentu, czy też nieuwzględnienie okresu ważności polisy i zielonej karty, które muszą obejmować cały czas podróży. Z punktu widzenia praktycznego zielona karta to nie tylko formalność, ale realne zabezpieczenie finansowe w razie wypadku – w innym kraju koszty procesów sądowych czy odszkodowań mogą być znacznie wyższe niż w Polsce. Koszt uzyskania zielonej karty to najczęściej zero złotych, ponieważ jest ona wydawana jako część standardowej polisy OC, choć niektórzy ubezpieczyciele mogą pobierać symboliczną opłatę administracyjną. Warto pamiętać, że dokument należy przewozić w formie papierowej, ponieważ w wielu krajach nie wystarczy jego wersja elektroniczna. Zaletą rozwiązania jest komfort podróżowania bez obaw o problemy na granicy i pełna ochrona przed skutkami ewentualnych kolizji. Wadą natomiast konieczność dodatkowej formalności i wcześniejszego planowania podróży. Podróż z OC działającym za granicą i z odpowiednio przygotowaną zieloną kartą pozwala uniknąć wielu problemów, a także zabezpiecza kierowcę przed wysokimi kosztami wypadków czy kolizji w państwach, gdzie brak takiego dokumentu skutkowałby poważnymi konsekwencjami finansowymi.
