Vitantonio Liuzzi to kierowca, który przez pewien czas wydawał się przyszłością włoskiego motorsportu. Urodzony w Pescara w latach siedemdziesiątych, odnosił wielkie sukcesy w kartingu, zdobywając tytuły światowe i pokonując w bezpośredniej walce wielu późniejszych mistrzów. Później w niższych seriach wyścigowych również zachwycał – zwłaszcza w Formule Trzy Tysiące, gdzie zdobył tytuł mistrzowski.
Liuzzi zadebiutował w Formule Jeden w zespole Red Bull, będąc jednym z pierwszych kierowców promowanych przez tę nową i agresywną markę. Choć jego talent był widoczny, nie zawsze szły za nim odpowiednie rezultaty. Przez kolejne lata reprezentował Toro Rosso, Force India i HRT, ale nie zdołał wywalczyć stabilnej pozycji w czołowych zespołach.
Styl Liuzziego był pełen agresji – nie bał się ataków, potrafił jeździć twardo i bezkompromisowo. Jednak czasem brakowało mu spokoju i strategicznego myślenia. Mimo to był lubiany przez fanów, a jego obecność na torze zawsze dodawała emocji.
Po odejściu z Formuły Jeden, Liuzzi nie porzucił ścigania. Startował w wyścigach GT, azjatyckich seriach wytrzymałościowych i był ambasadorem motorsportu we Włoszech. Zyskał również reputację kierowcy, który chętnie dzieli się swoim doświadczeniem z młodszymi zawodnikami.
Vitantonio Liuzzi to kierowca, który może nie spełnił wszystkich pokładanych w nim nadziei, ale na torze zawsze dawał z siebie wszystko. Włoski temperament, kartingowa precyzja i wyścigowa pasja – to cechy, które czynią go bohaterem motorsportowej ery przejściowej.