Jaka jest definicja kobiecego auta? Małe, zgrabne, po prostu śliczne. Lupo jest małe i zgrabne, ale czy śliczne? Raczej w to wątpię. Mieszczuch idealny w zasadzie dla każdego. Tym bardziej nie dziwi mnie, że jest często przez mężczyzn modyfikowane. Wszystkie zmiany muszą dodawać Lupo więcej testosteronu i zawadiackiego wyglądu. Wówczas będzie na ulicy przykuwał oko i prowokował innych kierowców.
Prezentowany Volkswagen Lupo 3L pochodzi z 2001 roku i jest własnością Pawła. Udowadnia on, że jeśli tylko się chce, to można zbudować ciekawy projekt na bazie nijakiej bazy.
Podstawą do modyfikacji był całkowicie seryjny egzemplarz 1.2 TDI generujący moc 61 KM i 140 Nm. Dzięki kilku modyfikacjom w tym pompowtryskiwaczom z 1.9 TDI Paweł wykrzesał kilka dodatkowych koni mechanicznych i niutków. Obecnie Lupo legitymuje się mocą 90 KM i 225 Nm.[emaillocker]
Mocniejsza jednostka napędowa przydaje się po zamontowaniu większych 17″ felg aluminiowych firmy Japan Racing JR3 o szerokościach 7J z przodu i 8J z tyłu. Odpowiednie odstawienie, pierwotnie ET35 zapewniają 5 mm i 15 mm dystanse. Pomieszczenie nowych kół wcale nie było łatwe. Dlatego Paweł zdecydował się na zrolowanie nadkoli i naciągnięcie z przodu opony 165/40R17 oraz z tyłu 185/35R17.
Przy odpowiednim setupie felg, zawieszenie nie mogło pozostać seryjne. Właściciel zdecydował się na gwintowane zawieszenie firmy Ta-Technix, obecnie skręcone z przodu na maksa. Dopasowanie felg względem nadkoli wymusiło montaż camberów. Przednie koła obecnie mają ustawiony kąt 2 stopnie, z kolei tylne 2,5 stopnia.
Z zewnątrz Lupo również musiało poddać się kilku zmianom. Przednia dokładka z Leona Cupry, krótka antena oraz usunięta wycieraczka. Na dachu pojawił się oryginalny dedykowany do Lupo bagażnik dachowy. Tylne lampy Cambridge to prawdziwy rarytas.
W wnętrzu Paweł zamontował fotele przednie Recaro z VW Golfa 3 GTI Edition oraz magnezową, trójramienną kierownicę wymalowaną w kolor felg. Podróż umila jednostka sterująca Alpine CDA-105RI, podpięta pod dwa wzmacniacze napędzające przedni system Kickery Rodek RNC165 i Tweetery Bose Audi Q7 oraz skrzynię 75L z 30 centymetrowym głośnikiem Rockford Fosgate T1 12 D2. Przednie drzwi zostały oczywiście wygłuszone, a wszystkie wzmacniacze schowane w miejsce koła zapasowego.
Tak przerobionym Volkswagenem Lupo ze żwawym, choć niedużym, silnikiem pod maską można podróżować z przyjemnością. Stylizacja podążająca w kierunku JDM dobrze wpisała się w całościowy wygląd tego niemieckiego mieszczucha. Paweł idealnie wyczuł kierunek modyfikacji i z pewnością może być z siebie dumny.
Tekst: Marcin Dębowski
Fot. Jacek Kutta[/emaillocker]
