Wśród europejskich magazynów tuningowych poświęconych jednej marce, VW Speed bez wątpienia zajmował miejsce szczególne. Przez wiele lat był on nie tylko głosem fanów Volkswagena, ale też medium, które wyznaczało kierunki rozwoju sceny, promowało najciekawsze projekty i budowało świadomość estetyczną oraz techniczną wśród miłośników modelu Golf, Passat, Polo czy Scirocco. Był to tytuł, który dla wielu właścicieli Volkswagena był obowiązkową lekturą każdego miesiąca i marzeniem, by kiedyś zobaczyć swoje auto na jego łamach.
Magazyn VW Speed powstał w Niemczech i od samego początku był tworzony przez ludzi, którzy nie tylko pisali o tuningowaniu, ale sami jeździli zmodyfikowanymi Volkswagenami i brali udział w zlotach, spotach czy imprezach torowych. Dzięki temu pismo miało autentyczny charakter i silnie zakorzenione było w realnej społeczności. Każdy numer oferował przekrój przez najciekawsze projekty – od klasyków jak Golf pierwszej i drugiej generacji, przez ikony lat dziewięćdziesiątych, aż po nowoczesne modele z linii GTI czy R.
Tym, co wyróżniało VW Speed na tle innych magazynów, była dbałość o szczegóły i wyważone podejście do modyfikacji. Redakcja nie promowała jedynie skrajnych, pokazowych aut – równie dużą uwagę poświęcano projektom typu OEM+, w których subtelne zmiany pozwalały zachować ducha Volkswagena, ale nadać mu nowy, bardziej indywidualny charakter. Często podkreślano też znaczenie jakości wykonania – od perfekcyjnych spasowań, przez lakierowanie, aż po dopracowane wnętrza.
Ważną częścią magazynu były relacje z najważniejszych imprez tuningowych, w tym oczywiście Wörthersee Treffen, gdzie co roku pojawiały się tysiące entuzjastów VAG-ów z całego świata. VW Speed nie tylko dokumentował to, co działo się na miejscu, ale również wskazywał nowe trendy, analizował style i komentował rozwój sceny. Nie brakowało również materiałów z takich wydarzeń jak Tuning World Bodensee, Reisbrennen czy mniejszych, lokalnych spotów, na których często można było znaleźć prawdziwe perełki.
Oprócz prezentacji samochodów, magazyn oferował też testy części tuningowych, porady warsztatowe, informacje o nowościach rynkowych i wywiady z właścicielami aut, którzy z pasją opowiadali o swoich projektach. Każdy tekst był przemyślany, techniczny, ale jednocześnie zrozumiały – tak, aby inspirować zarówno początkujących, jak i zaawansowanych tunerów. Nie brakowało też archiwalnych retrospekcji, w których przypominano legendarne modele, kultowe felgi czy przełomowe rozwiązania techniczne.
Choć w późniejszych latach VW Speed musiał zmierzyć się z trudnościami rynku prasowego i ostatecznie zakończył swoją działalność w formie drukowanej, jego dziedzictwo pozostało żywe. Auta prezentowane w tym magazynie do dziś są rozpoznawalne w środowisku, a archiwalne numery cieszą się statusem kolekcjonerskim. Dla wielu pasjonatów tuningowanych Volkswagenów, był to magazyn, który nauczył ich estetyki, pokazał, jak łączyć styl z techniką, i utwierdził w przekonaniu, że pasja do motoryzacji może być formą sztuki.
VW Speed był i pozostaje symbolem złotej ery europejskiego tuningu – czasów, gdy każdy projekt miał swoją historię, każde auto powstawało z serca, a każda publikacja w magazynie była powodem do dumy.