Zmiany w taryfikatorze mandatów. Kierowcy mogą zapłacić więcej

0

W 2025 roku kierowcy muszą liczyć się z kolejną aktualizacją taryfikatora mandatów. Choć część przepisów została już wcześniej zaostrzona, obecna zmiana rozszerza katalog wykroczeń objętych wyższymi karami i wprowadza większą automatyzację w systemie nakładania mandatów. Celem jest dalsza poprawa bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie skuteczności egzekwowania przepisów.

Najbardziej odczuwalne będą podwyżki kar za popularne, choć często bagatelizowane wykroczenia. Przykładowo, za rozmowę przez telefon bez zestawu głośnomówiącego zapłacimy teraz 800 zł zamiast 500 zł. Mandat za nieprawidłowe używanie świateł mijania w ciągu dnia wzrośnie z 200 zł do 300 zł. Za jazdę bez wymaganych dokumentów – np. prawa jazdy czy dowodu rejestracyjnego – mandat może wynieść nawet 500 zł, jeśli kierowca nie udowodni tożsamości i posiadania uprawnień w ciągu 7 dni.

Uwaga skupiona została także na wykroczeniach popełnianych przez rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Za przejazd przez przejście dla pieszych na hulajnodze można otrzymać mandat w wysokości 200 zł, a za jazdę w stanie po spożyciu alkoholu – aż 2500 zł, co zrównuje tę kategorię wykroczeń z prowadzeniem pojazdu mechanicznego.

Wprowadzono też nowe zasady dotyczące punktów karnych. Nadal obowiązuje maksymalna granica 24 punktów dla kierowców z dłuższym stażem i 20 punktów dla świeżo uprawnionych, ale do taryfikatora dodano nowe wykroczenia punktowe – m.in. 6 punktów za jazdę pod prąd oraz 8 punktów za nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście.

Zmiana dotknie także systemu recydywy – kierowcy, którzy w ciągu 2 lat popełnią to samo wykroczenie więcej niż raz, zapłacą podwójną stawkę. Dotyczy to nie tylko przekroczenia prędkości, ale również wykroczeń technicznych, np. jazdy niesprawnym pojazdem, przeładowanym autem dostawczym czy autem bez ważnego przeglądu.

Nowelizacja taryfikatora przewiduje także szersze wykorzystanie automatycznego nadzoru – czyli fotoradarów, kamer skrzyżowaniowych i odcinkowych pomiarów prędkości. Informacje o wykroczeniach mają być przesyłane szybciej i skuteczniej, a procedura mandatowa uproszczona.

Choć zmiany mogą wydawać się dotkliwe, ich celem jest wyeliminowanie niebezpiecznych zachowań i zwiększenie odpowiedzialności uczestników ruchu. W 2025 roku jazda niezgodna z przepisami oznacza większe ryzyko – nie tylko finansowe, ale też w zakresie utraty prawa jazdy. Dlatego najlepiej trzymać się zasad i unikać niepotrzebnego ryzyka.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj