Zora Arkus-Duntov był człowiekiem, który nie urodził się w Ameryce, ale miał decydujący wpływ na najbardziej amerykański samochód wszech czasów – Chevroleta Corvette. Jego historia to fascynująca opowieść o ucieczce z Europy ogarniętej wojną, o geniuszu technicznym i o odwadze w realizacji wizji, która na początku wydawała się nierealna. Dla wielu fanów motoryzacji to właśnie on uczynił z Corvetty coś więcej niż tylko stylowe auto – sprawił, że stała się prawdziwym sportowym samochodem zdolnym do rywalizacji z najlepszymi maszynami z Europy.
Urodził się w Petersburgu w rodzinie żydowskiej, a dzieciństwo spędził w chaosie rewolucji i wojen. Po emigracji do Berlina, a następnie do Paryża, kształcił się w dziedzinie inżynierii i rozpoczął karierę w świecie motorsportu. Był kierowcą wyścigowym, inżynierem i pasjonatem prędkości. Do Stanów Zjednoczonych trafił w czasie drugiej wojny światowej, gdzie znalazł zatrudnienie w przemyśle lotniczym, a następnie w General Motors. To właśnie tam, po raz pierwszy zobaczywszy prototyp Corvette, zdecydował, że musi uczynić z tego auta coś, co naprawdę zasługuje na miano sportowego samochodu.
Gdy dołączył do zespołu Chevroleta, Corvette była bardziej eksperymentem niż realnym konkurentem dla europejskich maszyn. Brakowało jej mocy, prowadzenia i technologii. Zora postanowił to zmienić. Dzięki jego wysiłkom, Corvette otrzymała mocniejsze silniki, lepsze zawieszenie i bardziej zaawansowane układy mechaniczne. Był gorącym orędownikiem wprowadzenia do auta innowacji takich jak niezależne zawieszenie tylne, hamulce tarczowe i eksperymentalne materiały konstrukcyjne.
Jego styl pracy był pełen pasji i emocji. W General Motors był zarówno podziwiany, jak i niekiedy postrzegany jako zbyt niezależny. Nie bał się konfrontacji z przełożonymi, jeśli tylko chodziło o dobro projektu. Corvette była dla niego czymś więcej niż samochodem – była jego misją. Osobiście uczestniczył w testach, często siadał za kierownicą, by samemu poczuć, co należy poprawić. Jego zaangażowanie było totalne.
Wielkim sukcesem okazało się stworzenie modelu Corvette Sting Ray, który wprowadził markę na zupełnie nowy poziom. To auto stało się ikoną nie tylko amerykańskiej motoryzacji, ale też popkultury. Zora nie tylko je stworzył, ale i nadał mu duszę – pełną ambicji, odwagi i technicznej doskonałości. Jego wpływ na markę Corvette trwał przez kolejne dekady, a każda generacja nosi w sobie ślad jego koncepcji.
Dziś Zora Arkus-Duntov uznawany jest za ojca chrzestnego Corvetty. Choć przez wiele lat jego imię nie było powszechnie znane, obecnie cieszy się statusem legendy. Był pionierem, wizjonerem i prawdziwym pasjonatem, który przekształcił sen o amerykańskim sportowym samochodzie w rzeczywistość. Jego dziedzictwo żyje w każdej Corvetcie, która zjeżdża z linii produkcyjnej – nie tylko jako hołd dla przeszłości, ale jako kontynuacja wizji człowieka, który wierzył, że Ameryka też może mieć swoje Ferrari.