Inwestycje motoryzacyjne w Polsce

Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki, zapewnia, że nowy model Fiata będzie produkowany w Polsce. Przedstawiciele włoskiej marki nie chcą tego potwierdzić, ale działania zarówno polskiego rządu, jak i Fiata sugerują, że istnieje bardzo duża szansa na to, aby następca Punto był wytwarzany w naszym kraju.

Fiat-500-C-front-three-quarter-press-shot

Teren tyskiej fabryki Fiata w całości zostanie włączony do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE) – zdecydował rząd. To element starań resortu gospodarki o nowy model dla polskiego zakładu tego koncernu. Niższe koszty produkcji i świetna jakość są mocnymi kartami przetargowymi tyskiej fabryki, aby to właśnie w niej uruchomić produkcję nowego modelu. Jednak już na przykładzie najnowszej Pandy przekonaliśmy się, że to może nie wystarczyć. Pod wpływem nacisków politycznych Fiat przeniósł produkcję tego modelu do Włoch. Dzisiaj sytuacja jest jednak inna, a włoska marka ma poważne problemy. Z tego powodu priorytetem w ustalaniu miejsc produkcji dla nowych modeli powinna być cena i jakość.

W uzasadnieniu o rozszerzeniu KSSE czytamy, że polskie zakłady Fiata mają zająć się wkrótce wytwarzaniem nowego modelu segmentu B, a to oznaczałoby następcę modelu Punto. Wiązać się to ma z utworzeniem co najmniej 420 nowych miejsc pracy.

Wicepremier Piechociński podkreśla też rozwój innych fabryk motoryzacyjnych w Polsce. Koncern General Motors podjął decyzję o rozbudowie swojego zakładu produkującego silniki. Dzięki temu już wkrótce w Polsce ma być produkowanych ponad 2 mln silników rocznie. W naszym kraju wytwarzane są też inne podzespoły, a zdaniem Piechocińskiego sprzyja to uruchamianiu produkcji kolejnych modeli.

sj, moto.wp.pl