Dla większości osób decydujących się na zakup samochodu używanego głównym kryterium wyboru konkretnego modelu jest bezawaryjność.
Ta nie zawsze oznacza jednak niskie koszty eksploatacji. Może się bowiem okazać, że usunięcie jednej usterki bezawaryjnego – z reguły – samochodu, będzie droższe niż roczne utrzymanie auta uchodzącego za niezbyt trwałe.
Użytkownicy, którzy mocno liczą się z gotówką muszą więc dokonać roztropnego wyboru i zdecydować się na model oferujący najlepszy kompromis pomiędzy usterkowością a kosztami utrzymania. Jak to zrobić?
Z pomocą przychodzą firmy ubezpieczeniowe, które od dłuższego czasu świadczą usługę znaną, jako „ubezpieczenie od awarii”. Za jej pomocą wiele komisów oferuje do sprzedaży używane samochody „z gwarancją”. Ta ostatnia jest właśnie rodzajem finansowego ubezpieczenia od kosztów usunięcia wynikłych w trakcie eksploatacji usterek.
Jedną z firm publikujących własne rankingi dotyczące kosztów eksploatacji używanych samochodów jest działająca głównie na brytyjskim rynku Warranty Direct.
Zestawienie Warranty Direct powstaje w oparciu nie tylko o dane dotyczące usterkowości poszczególnych modeli, ale też kosztów i czasów napraw. Które pojazdy wychodzą z niego obronną ręką?
W pierwszej piątce używanych samochodów oferujących najlepszy stosunek bezawaryjności do kosztów ewentualnych napraw znalazły się aż cztery pojazdy z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Na pierwszym miejscu sklasyfikowano Hondę Jazz. Drugą pozycję zdobył Mitsubishi Lancer, trzecia przypadła w udziale Oplu Agili. Na czwartym miejscu uplasowała się Toyota Yaris, na piątym – Suzuki Alto. W pierwszej dziesiątce znalazły się też kolejno: 6. Chevrolet Kalos, 7. Suzuki Liana, 8. Mercedes CLC, 9. Hyundai Getz i 10. – uwaga – Citroen Saxo!
Drugi koniec tabeli okupują samochody producentów premium. Za najdroższe w utrzymaniu (biorąc pod uwagę częstotliwość i koszty awarii) uznano Audi RS6, BMW M5 i Nissana GT-R. 4 miejsce od końca zajął Bentley Continental GT, 5. – Mercedes Benz CL. Przed nim uplasowały się też kolejno: Porsche 911, Mercedes klasy V, Citroen C6, oraz Mercedesy SL i GL.
Ostatnio firma przygotowała też nowe zestawienie dotyczące samochodów klas MPV i SUV. Jego wyniki mogą zaszokować niektórych polskich kierowców.
Z danych wynika, że najkorzystniejszy stosunek częstotliwości awarii do kosztów ich usunięcia wśród pojazdów MPV oferuje Citroen Berlingo Multispace. Niespełna dwóch na dziesięciu użytkowników tegoauta (roczniki 1997-2008) zgłaszało usterki pojazdu w ostatnich 12 miesiącach. Średni koszt naprawy wyniósł 199,34 funta.
Na 2. miejscu sklasyfikowano Forda C-Maxa (średni koszt usunięcia usterki to 288,54 funta) z roczników od 2010 w górę. Ostatnie miejsce podium przypadło kolejnemu Citroenowi – Xara Picasso. Wprawdzie w jego przypadku średni koszt usunięcia usterki to zaledwie 215,34 funta, ale występują one nieco częściej niż w C-Maxie. W pierwszej piątce znalazły się też Chevrolet Tacuma (roczniki 2005-2008) i Renault Scenic (2003-2009).
O ile Francuzi okazali się panami klasy MPV, o tyle segment SUV zdominowały auta rodem z Azji. Najrozsądniejszym wyborem uznano Suzuki SX4 produkowane od 2006 roku. Średni koszt usunięcia usterki tego modelu oszacowano na 182,87 funta. Na drugim miejscu uplasował się przestronniejszy Nissan Qashqai (2007-2013) – średni koszt usunięcia awarii oscylował w okolicach 343,521 funta. Trzecie miejsce – z niższym średnim kosztem naprawy (226,36 funta), lecz wyższą liczbą usterek – zajął Hyundai Tuscan. W pierwszej piątce sklasyfikowano również Kię Sportage (2005-2010) i Toyotę RAV4 (2006-2012).
Interia.pl