Nowe sprzęgło to element, który w idealnych warunkach powinien pracować od pierwszych kilometrów bez zastrzeżeń, ale w praktyce wymaga pewnego okresu dotarcia, aby osiągnąć pełnię swoich właściwości. Proces dotarcia oznacza stopniowe zużywanie się materiałów ciernych tarczy oraz ich optymalne dopasowanie do powierzchni koła zamachowego i docisku. Podczas tego czasu sprzęgło uczy się „pracować” z danym silnikiem i układem napędowym, a kierowca powinien dostosować styl jazdy, aby nie nadmiernie przeciążać nowych podzespołów.
W praktyce okres docierania trwa zazwyczaj od kilkuset do kilku tysięcy kilometrów, zależnie od rodzaju sprzęgła, sposobu montażu i stylu jazdy. W trakcie tego czasu powinno unikać się gwałtownych ruszeń, jazdy na półsprzęgle oraz przeciążania auta na wzniesieniach czy podczas holowania. Takie zachowania powodują nadmierne nagrzewanie tarczy i jej szybkie zużycie już na starcie, co może skutkować koniecznością wcześniejszej wymiany.
Objawy sprzęgła w trakcie docierania mogą obejmować nieznaczne ślizganie, wyczuwalny inny punkt łapania, a czasem delikatne szarpanie. Są to jednak naturalne efekty procesu dopasowywania się materiałów, które z czasem ustępują i sprzęgło pracuje już płynnie oraz skutecznie. Zdecydowanie odradza się „wypalanie” sprzęgła czy gwałtowne testy maksymalnych możliwości tuż po wymianie, gdyż skraca to znacząco jego żywotność.
Podsumowując, nowe sprzęgło wymaga odpowiedniego dotarcia poprzez łagodne traktowanie podczas pierwszych kilometrów. Przestrzeganie zasad prawidłowej eksploatacji w tym czasie pozwala w pełni wykorzystać zalety nowego zestawu i uniknąć problemów związanych z przedwczesnym zużyciem. To inwestycja w komfort i bezpieczeństwo jazdy na kolejne dziesiątki tysięcy kilometrów.