Szał na rejestrację aut z małymi tablicami trwa w najlepsze. Niezależnie od tego czy auto pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, czy Japonii właściciel nowo zakupionego pojazdu zgłasza chęć uzyskania mniejszych tablic deklarując, że jego auto zostało wyprodukowane z miejscem właśnie pod mniejszą „blachę”. I żaden problem jeśli faktycznie tak jest. W dużych tarapatach będą osoby podające nieprawdziwą informację.
Aktualnie trwa nagonka na posiadaczy aut przystosowanych pod normalne tablice rejestracyjne, a posiadających mniejszą wersję. W takim przypadku właściciele aktualnie są wzywani przez urzędników do weryfikacji czy faktycznie mają prawo do mniejszych tablic. I żeby było jeszcze poważniej takim osobom mogą zostać postawione zarzuty składania fałszywych zeznań pod karą od 6 miesięcy aż do 8 lat pozbawienia wolności. Nieuniknione mogą być również kary finansowe nawet do kilkunastu tysięcy złotych.
Tekst: Redakcja
Fot. Jarox