Niedawno głośno było o człowieku, którzy tankując gaz do auta zapomniał, że wcześniej wymontował butlę. Teraz pojawił się człowiek, który przebił tę wybuchową wpadkę.
Pewien 19-latek 26 grudnia, mieszkaniec Lublina postanowił zatankować auto. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt zatankowania benzyny zamiast oleju napędowego.
Gdy tylko spostrzegł się, że tankuje złe paliwo postanowił przerwać tę czynność i wyciągnąć je za pomocą standardowego odkurzacza zainstalowanego na tej samej stacji benzynowej.
Wyciąganie paliwa przez odkurzacz zakończyło się wielkim BOOOOMM ! ! ! a wybuch był słyszany w całej okolicy.